W marcu zamieściłem na blogu wpis dotyczący brzemiennych skutków w błędach przy tłumaczeniu gwarancji wadialnych. Jako jedno z potencjalnych źródeł takich błędów wskazałem wadliwe tłumaczenie przepisów ustawy Prawo zamówień publicznych zamieszczone na stronie internetowej Urzędu Zamówień Publicznych (które do dziś nie zostało skorygowane). Ponadto jako przykład praktyczny wskazałem sprawę rozpoznawaną przez Krajową Izbę Odwoławczą zakończoną wydaniem wyroku z dnia 17 listopada 2010 r. (sygn. akt: KIO 2396/10).
Pracuję obecnie nad tekstem na temat procederu obchodzenia prawa przez organy administracji publicznej na gruncie przepisu art. 16 ustawy z dnia 25 listopada 2004 r. o zawodzie tłumacza przysięgłego. Podczas przeglądania orzecznictwa sądów powszechnych oraz Krajowej Izby Odwoławczej trafiłem na kolejne ciekawe orzeczenie, na które warto zwrócić uwagę.
Chodzi o wyrok KIO z dnia 25 marca 2013 roku (sygn. akt: KIO 497/2013). Tym razem sprawa dotyczyła gwarancji wadialnej sporządzonej oryginalnie w języku hiszpańskim i rozbieżności w sposobie tłumaczenia przesłanek zatrzymania wadium pomiędzy przekładem złożonym przez wykonawcę wraz z ofertą, a tłumaczeniem uwierzytelnionym wykonanym na zlecenie zamawiającego. Skutkiem tych rozbieżności było wykluczenie wykonawcy z postępowania wobec niezabezpieczenia oferty prawidłowym wadium. Sprawa znalazła swój finał w KIO. Ostatecznie wykonawca obronił swoją ofertę w wyniku uwzględnienia jego odwołania przez KIO, ale cała sprawa jest kolejnym pouczającym i namacalnym przykładem jak ważna jest precyzja terminologiczna w tłumaczeniu prawniczym oraz umiejętność sięgnięcia przez tłumacza do źródeł prawa. Dodatkowo takie spory dobrze obrazują lukę w systemie sądowniczym w postaci braku biegłych sądowych w specjalności juryslingwistycznej.
Argumentacja zamawiającego, dotycząca wykluczenia odwołującego z postępowania na podstawie art. 24 ust. 2 pkt 2 ustawy Pzp w powyższej sprawie ogniskowała się wokół użytego w złożonej przez Odwołującego gwarancji wadialnej zwrotu o treści: El ejecutor no ha aprobato garantia suficiente de la realizacion correct del contrato, tłumaczonego przez odwołującego w załączonym do oferty tłumaczeniu w następujący sposób: nie wniósł wymaganego zabezpieczenia należytego wykonania umowy. Zwrot ten w ocenie zamawiającego został jednak nieprawidłowo przez odwołującego przetłumaczony.
Zdaniem zamawiającego prawidłowy przekład z języka hiszpańskiego na język polski spornego fragmentu gwarancji wadialnej zawiera sporządzone, na zlecenie Zamawiającego, przez tłumacza przysięgłego tłumaczenie. W tłumaczeniu tym kwestionowany fragment gwarancji wadialnej przetłumaczono następująco: Wykonawca nie zgodził się na dostarczenie w odpowiedniej wysokości zabezpieczenia należytego wykonania umowy. Tym samym w ocenie Zamawiającego gwarancja wadialna złożona przez Odwołującego nie spełnia wymagań ustawy.
C. S.A. w Madrycie – zgodnie z tłumaczeniem odwołującego przedstawionym w ofercie (tłumaczenie wykonawcy) – zobowiązał się nieodwołalnie, bezwarunkowo i na pierwsze żądanie do zapłacenia zamawiającemu każdej kwoty do wysokości 400.000, 00 PLN (…) na każde pisemne żądanie zapłaty (…), właściwie podpisane, zawierające pisemne oświadczenie zamawiającego i deklarację, że zaszło przynajmniej jedno z następujących zdarzeń:
1) Wykonawca, którego oferta została wybrana:
Zgodnie z tłumaczeniem gwarancji wadialnej sporządzonym przez tłumacza przysięgłego na zlecenie odwołującego (załączone do pisma procesowego odwołującego), kwestionowany przez zamawiającego zwrot (El ejecutor no ha aprobato garantia suficiente de la realizacion correct del contrato) został przetłumaczony: nie wniósł wymaganego zabezpieczenia należytego wykonania umowy lub.
W tłumaczeniu poświadczonym z języka hiszpańskiego, przedstawionym na posiedzeniu przez uczestnika postępowania odwoławczego przy piśmie procesowym przystępującego zwrot: El ejecutor no ha aprobato garantia suficiente de la realizacion correct del contrato został przetłumaczony: W przypadku wybrania oferty Wykonawcy jako najlepszej, po podpisaniu zamówienia i wpłaceniu kaucji zabezpieczającej zamówienie.
Z przedstawionego stanu faktycznego wynika zatem, iż sporny zwrot przez trzech tłumaczy przysięgłych został przetłumaczony w odmienny sposób.
Izba stanęła na stanowisku, że zgodnie z art. 13 ustawy o zawodzie tłumacza przysięgłego z 25 listopada 2004 r. (Dz. U. Nr 237, poz. 2702 z późn. zm.), tłumacz przysięgłyjest uprawniony do sporządzania i poświadczania tłumaczeń z języka obcego na język polski, z języka polskiego na język obcy, a także do sprawdzania i poświadczania tłumaczeń w tym zakresie, sporządzone przez inne osoby (ust. 1) a także sporządzania poświadczonych odpisów pism w języku obcym, sprawdzania i poświadczania odpisów pism, sporządzonych w języku obcym przez inne osoby (ust. 2). Komentatorzy wskazują, że chodzi w tym przypadku o sporządzenie pisemnego tłumaczenia, a ustawa nie wskazuje wyraźnie rodzajów dokumentów i pism, jakie może tłumaczyć tłumacz przysięgły. Stosując zatem językową regułę interpretacyjną lege non distinguente nec rostrum est distinguere, tłumacz przysięgły ma co do zasady prawo dokonywać tłumaczeń wszelkich dokumentów i pism (Ustawa o zawodzie tłumacza przysięgłego. Komentarz, Mateusz Kaczocha, Marcin Mazuryk, str. 44). Zgodnie z art. 18 ust. 2 ustawy o zawodzie tłumacza przysięgłego na sporządzonych tłumaczeniach i odpisach pism należy stwierdzić, czy sporządzono je z oryginału, czy też z tłumaczenia lub odpisu, oraz czy tłumaczenie lub odpis jest poświadczony i przez kogo. Zgodnie z poglądami przedstawicieli doktryny przepis ten pośrednio wskazuje, że błędne jest założenie, z którego wynikałoby, że przedłożony tłumaczowi dokument, w celu jego przetłumaczenia, zawsze musi być oryginałem (Ustawa o zawodzie tłumacza przysięgłego. Komentarz, Mateusz Kaczocha, Marcin Mazuryk, str. 72).
Uwzględniając powyższe Izba skonkludowała, że złożone do akt sprawy tłumaczenia sporządzone lub poświadczone przez tłumaczy przysięgłych odpowiadają wymaganiom ustawy i nie potwierdziły się argumenty kwestionujące prawidłowość tych dokumentów podnoszone przez Strony i uczestnika postępowania ani w zakresie prawidłowości poświadczenia tłumaczenia ani odnośnie dokumentu na podstawie którego sporządzone zostało tłumaczenie.
W ocenie Izby złożone trzy tłumaczenia, sporządzone przez trzech rożnych tłumaczy przysięgłych (dwa tłumaczenia z języka hiszpańskiego i jedno tłumaczenie poświadczone z języka hiszpańskiego) wskazują jednoznacznie, że treść gwarancji wadialnej złożonej przez odwołującego – El ejecutor no ha aprobato garantia suficiente de la realizacion correct del contrato – może być tłumaczona w rożny sposób, i nie sposób wskazać, iż któreś z tych tłumaczeń jest nieprawidłowe [przyp. autora: Z tym stwierdzeniem nie mogę się zgodzić. Zapewne dałoby się wykazać, które z tych tłumaczeń jest prawidłowe.]. Faktem jest, że w złożonych na rozprawie przez zamawiającego gwarancjach wystawionych w języku hiszpańskim przez inne podmioty został użyty inny zwrot – El ejecutor no ha aportado garantia suficiente de la realizacion correct del contrato – który tłumaczony jest w dołączonych tłumaczeniach następująco: wykonawca nie wniósł zabezpieczenia należytego wykonania umowy. Jednakże w rozpoznawanej sprawie złożone przez zamawiającego dokumenty nie dowodzą niczego poza tym, że w przedstawionych gwarancjach zostały użyte takie a nie inne zwroty, a z pewnością nie dowodzą tego, że użyty w gwarancji wadialnej odwołującego zwrot jest niepoprawny przez co nie zabezpiecza interesów zamawiającego, co w konsekwencji powinno prowadzić do wykluczenia wykonawcy z postępowania. Złożone na rozprawie przez uczestnika postępowania odwoławczego tłumaczenie z języka polskiego na język hiszpański treści art. 46 ust. 5 ustawy Prawo zamówień publicznych posługuje się zwrotem aportado, wskazuje na to, że takie tłumaczenie jest możliwe, ale nie dowodzi tego, że gwarancja wadialna odwołującego, w której użyto innego zwrotu nie zabezpiecza zamawiającego na wypadek nie wniesienia przez wykonawcę zabezpieczenia należytego wykonania umowy.
Izba wskazała również na to, że w części gwarancji wadialnej regulującej przypadki zwrotu gwarancji wadialnej w punkcie 3, co nie było kwestionowane przez zamawiającego, podano: En caso de seleccion de la oferta del Ejecutor como la mejor, despues de la firma del contrato y paga de una fianza de aseguracion del contrato; co w tłumaczeniu Odwołującego złożonym wraz z ofertą zostało przetłumaczone jako: w przypadku gdy oferta Wykonawcy została wybrana jako najkorzystniejsza, po zawarciu umowy w sprawie zamówienia publicznego oraz wniesiono zabezpieczenie należytego wykonania umowy, jeżeli jego wniesienia żądano.
W tłumaczeniu sporządzonym przez tłumacza przysięgłego, a przedstawionym przez odwołującego, dokonano następującego tłumaczenia: w przypadku, gdy oferta Wykonawcy została wybrana, jako najkorzystniejsza, po zawarciu umowy w sprawie zamówienia publicznego oraz wniesieniu zabezpieczenia należytego wykonania umowy, jeżeli jego wniesienia żądano. W tłumaczeniu, którym posługiwał się zamawiający, zwrot ten został przetłumaczony w następujący sposób: w przypadku wyboru oferty wykonawcy, jako najlepszej, po podpisaniu umowy i zapłacie wadium, jako zabezpieczenia wykonania umowy.
Natomiast w poświadczeniu tłumaczenia, którym posługiwał się uczestnik postępowania odwoławczego czytamy: w przypadku wybrania oferty Wykonawcy, jako najlepszej, po podpisaniu zamówienia i wpłaceniu kaucji zabezpieczającej zamówienie. Powyższe potwierdza, że w rożny sposób przez osoby dysponujące odpowiednimi kwalifikacjami i uprawnieniami (tłumacz przysięgły) może zostać przetłumaczony ten sam zwrot.
W ocenie Izby powyższe prowadziło do wniosku, że możliwe jest dla określenia przesłanki zwrotu wadium nie wniósł wymaganego zabezpieczenia należytego wykonania umowy użycie w gwarancji wadialnej rożnych zwrotów, oraz że tłumaczenie gwarancji wadialnej złożonej przez odwołującego – w zależności od tłumacza przysięgłego – może zostać sporządzone w rożny sposób.
Konkluzje autora:
- Sprawa, która była przedmiotem rozpoznania przez Krajową Izbę Odwoławczą de facto nie została rozstrzygnięta merytorycznie. Izba uciekła od odpowiedzi na pytanie czy złożona hiszpańska gwarancja wadialna jest prawidłowa i odpowiada wymaganiom polskiej ustawy powołując się na rozbieżności w przedłożonych przez strony i uczestników postępowania tłumaczeniach. Można zrozumieć skład orzekający, gdyż nie jest on władny i kompetentny do oceny, która wersja przekładu jest prawidłowa, skoro wszystkie zostały sporządzone przez uprawnionych tłumaczy przysięgłych. Izbie zabrakło wsparcia w postaci biegłego z zakresu juryslingwistyki języka hiszpańskiego.
- W mojej ocenie dwa z tych tłumaczeń są najprawdopodobniej błędne, chociaż tłumaczem języka hiszpańskiego nie jestem. Na pewno zaś sposób tłumaczenia na język polski wskazuje, iż dwaj z trzech tłumaczy występujących w tej sprawie nie posiadali odpowiedniego przygotowania i doświadczenia w zakresie tłumaczenia gwarancji wadialnych oraz znajomości polskich przepisów. Oczywiście dokładna znajomość przepisów prawa od tłumaczy przysięgłych nie jest wymagana, jednak w przypadku tłumaczeń wykonywanych na potrzeby postępowań przetargowych znajomość procedur, praktyki zamówieniowej i terminologii – już tak.
- Smutne jest, iż przy stosunkowo prostym i powszechnie występującym w obrocie prawnym dokumencie w zakresie jego kluczowych postanowień przedstawiane są trzy dość różne sposoby ich przekładu rodzące tak daleko idące skutki. Niestety podobna konkluzja ma zastosowanie również w przypadku tłumaczy języka angielskiego.
- Tłumacze najwyraźniej nie mają świadomości co do skutków błędu w tłumaczeniach gwarancji wadialnych.
- Potrzebne są szkolenia dla tłumaczy z zakresu tłumaczenia dokumentów występujących na gruncie prawa zamówień publicznych.
- Coraz częściej obserwuję również zapotrzebowanie na biegłych sądowych w zakresie juryslingwistyki poszczególnych języków.